Hej!
Ostatnio zrobiłam słoiczek po kawie - na kawę dla mamy :) Podobny już kiedyś pokazywałam, ale tym razem wyszedł troszkę inaczej, no i zakrętka jest ozdobiona.
Inny słoik po kawie po przeróbce będzie teraz służył jako flakonik - też u mojej mamy :)
Tak się zastanawiam czy nie macie czasem dość tego mojego recyklingu, ale uwielbiam to, a poza tym mąż by mnie zabił jakbym kupowała ciągle jakieś przedmioty do ozdabiania. Od września wracam do pracy, to więcej pieniędzy w budżecie będzie i może na coś sobie pozwolę...jakieś szkatułki na prezenty :)) Mam jeszcze w domu dwie małe (na urodziny dostałam), ale czekają na dobrą okazję - może już niebawem :)))
No nic, lecę się kurować, bo od prawie dwóch tygodni mam zatkane uszy, żadne leki nie pomagają. Różni lekarze oglądali i się dziwią....kurczę moja babcia na starość nic nie słyszała, mój tata też ma słaby słuch, może to rodzinne i mi też już tak zostanie - ale tak szybko??? Na razie się nie poddaje! Oby przeszło, bo ciągły szum w głowie jest nie do wytrzymania...
Trzymajcie się Kochani :)
Słoik na kawę super i z ozdobioną nakrętką wygląda jeszcze lepiej, a flakonik ze słoika jest genialny :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby słuch wrócił do normy!
Śliczne słoiki ,znam ten ból jeśli chodzi o kwestie finansową przy decoupage, ale czasem można wyszukać coś za grosze do zdobienia na promocjach w pepco czy chinskich supermarketach :)
OdpowiedzUsuńa ja właśnie podziwiam ze z rzeczy można rzecz do wyrzucenia powstają cudeńka które się wykorzysta
OdpowiedzUsuń