Hej :)
Jak długi weekend minął?? Mam nadzieję, że bardzo przyjemnie :)
Mój synuś już ma się dobrze :) Pogoda też dla niego lepsza, bo zrobiło się trochę chłodniej, więc może biegać i się bawić po podwórku ..
A ja zapragnęłam mieć zakładkę do książek - do tej pory zaznaczałam sobie czymkolwiek, co mi pod rękę wpadło ;)
Nie kupowałam sobie specjalnych zakładek do ozdobienia, po prostu wycięłam kawałek tektury. A co tam ;)) Pomalowałam białą farbą i z jednej strony przykleiłam serwetkę, a z drugiej kawałki bardzo starej książki do nauki chemii - znalezionej gdzieś na strychu u dziadków ;) Zakładka zrobiła się troszkę grubsza i sztywniejsza. Polakierowałam oraz dowiązałam sznureczek i koraliczki.
Myślę, że niedługo zrobię sobie drugą, bo często czytam dwie książki na raz ...
Dobrego tygodnia życzę :)
Pozdrawiam!
Śliczna i oryginalna zakładka:) Uwielbiam motywy z motylami:)
OdpowiedzUsuńświetna zakładka! i bardzo pomysłowa, dziękuję za wizytę na moim blogu i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie wiem która strona podoba mi się bardziej też wciskam co popadnie jako zakładkę -pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńświetna zakładka
OdpowiedzUsuńbardzo sympatyczna :-)
OdpowiedzUsuńmnie sie bardzo podoba:)
OdpowiedzUsuńświetna zakładka, dodatkowo własnoręcznie zrobiona - super! :)
OdpowiedzUsuń