wtorek, 19 maja 2015

folia aluminiowa

Cześć!
Czas leci jak szalony. A ja muszę coś robić, żeby nie myśleć za dużo :) Mój synek ostatnio śpi sobie 
w ciągu dnia po 4 godziny...(na szczęście potem wieczorami ładnie z nami usypia) więc mam chwilkę dla siebie :) Dokończyłam więc przerabiać pudełko po butach. Taka mała robótka na początek. Ciekawa sprawa z tą folią aluminiową. Wiem, że nie wyszło tak jak powinno, ale ja lubię próbować nowości :) 








 

"Uśmiech nie zawsze oznacza radość, niekiedy ukrywa największy ból..." 

Pozdrawiam!

10 komentarzy:

  1. Droga Olu widzę,że nawet w takich trudnych chwilach potrafisz stworzyć piękne dzieło i ta nowa technika jest intrygująca i ta cudowna róża (tylko na jakim kleju przyklejałaś folie)-pozdrawiam serdecznie -trzymaj się i twórz 🌹

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam klej do złoceń, trochę już stary bo z 2008 roku, ale trzyma bardzo dobrze :) Pozdrawiam :))

      Usuń
  2. Praca z folią to nie lada wyzwanie. Widzę, że poszło Ci świetnie.
    Pozdrawiam i łączę się z Tobą w smutku:))

    OdpowiedzUsuń
  3. pierwszy raz widzę taką pracę i bardzo mi sie podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow efekt znakomity,super!

    OdpowiedzUsuń
  5. Sliczne pudeleczko :) Trzymaj sie...

    OdpowiedzUsuń

Ślicznie dziękuję za wszystkie komentarze :)