Cześć :)
Dzisiaj mam dla Was doniczkę - w kolorze cytrynowym :)) Dlaczego żółta? Ano dlatego, że w lutym w zabawie u Danusi króluje właśnie ten kolor..
Kolor, który lubię za to, że nas "grzeje" :) Kojarzy mi się z ciepłym słońcem - a to kocham :) Ubrania nie koniecznie, choć sukienkę letnią żółtą mam :)
Cytryna - jak najbardziej! Do herbatki, pychotka :) Czasami jak już mamy w domu colę to nie wypije jej bez soku z cytryny - dopiero wtedy nie jest aż tak słodka :) No i nadaję się do doprawiania wielu potraw.
A teraz zdjęcia pomalowanej na żółto doniczki (nie była gładka, ale tak delikatnie chropowata) z dodatkiem motywu serwetkowego - różowych kwiatków.
Wybrałam jak widać opcję cytrynowo - różową :)
I jeszcze banerek zabawy
Pozdrawiam gorąco!